Dużo podróżuję i słyszałem o wybuchu epidemii żółtej febry w Ugandzie. Co to za choroba i czy powinienem się martwić?
Żółta febra jest chorobą wywoływaną przez wirus występujący w tropikalnych obszarach Afryki i Ameryki Południowej. Jest jednym z flawiwirusów, obok wirusa dengi, gorączki zachodniego Nilu i wirusa Zika. Nazwa tej choroby pochodzi od żółtaczki, która pojawia się u niektórych pacjentów; nagromadzenie bilirubiny w wyniku uszkodzenia wątroby powoduje żółte zabarwienie twardówki (białej części oczu), błon śluzowych jamy ustnej, a także skóry. Żółtą febrę zalicza się do ostrych gorączek krwotocznych, podobnie jak Ebolę, Marburg i gorączkę Lassa.
Wirus żółtej febry jest przenoszony poprzez ukąszenie zarażonych komarów, zwykle gatunków Aedes lub Haemogogus. Komary mogą przenosić wirusa na krótko przed wystąpieniem gorączki i przez około pięć dni od jej wystąpienia.
Wirus po zaszczepieniu inkubuje się w organizmie przez 3-6 dni. Choroba obiera wtedy jeden z dwóch kierunków:
1. Ostra stan gorączkowy, bóle mięśni, w tym bóle pleców, ból głowy, miejscami drgawki, nudności, możliwie wymioty i utrata apetytu. U większości pacjentów szybko następuje poprawa a objawy ustępują w ciągu 3-4 dni.
2. U 15% pacjentów choroba przybiera cięższą postać, wchodząc w poważniejszą fazę po pierwszych 4 dniach. Gorączka powraca, a pacjent doznaje nawrotu żółtaczki wraz z bólem brzucha i wymiotami. W tej fazie może wystąpić krwawienie. Wirus atakuje nerki pogarszając ich funkcjonowanie. 50% pacjentów, którzy wchodzą w tą „toksyczną fazę” umiera w ciągu 10-14 dni; pozostała część zazwyczaj powraca do zdrowia.
Żółta gorączka może być trudna do zdiagnozowania, ponieważ jej objawy są podobne do objawów malarii, gorączki Denga i innych gorączek krwotocznych. Diagnozę można potwierdzić badaniami krwi, dzięki którym wykrywa się przeciwciała żółtej febry wytwarzane w odpowiedzi organizmu na infekcję wirusową. Wykonanie dodatkowych zaawansowanych testów może pomóc w wykryciu obecności wirusa w czasie trwania choroby, a nawet po śmierci, gdy przyczyna zgonu jest niepewna.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) szacuje, że 44 kraje – (31) w Afryce i (13) w Ameryce Łacińskiej– są w strefie zagrożenia. Całkowita populacja zamieszkująca te kraje wynosi ponad 900 milionów. Ponadto, WHO ocena, że od początku lat 90 XX wieku 200 tysięcy odnotowanych przypadków żółtej febry spowodowało 30 tysięcy zgonów na całym świecie. Większość z tych przypadków miała miejsce w Afryce. Dodatkowo, niewielka liczba przypadków pojawia się w krajach ogólnie wolnych od żółtej febry, z powodu podróży służbowych i turystycznych. Gdyby nie szczepienia, liczby wskazane w statystykach byłyby znacznie większe.
Najważniejszym środkiem zapobiegającym żółtej febrze jest szczepienie. To bezpieczny środek, zapewniający 99% osobom zaszczepionym skuteczną odporność przeciwko chorobie w ciągu 10 dni. Poważne efekty uboczne szczepienia występują niezwykle rzadko, co sprawia, że stosunek ryzyka do korzyści jest zadowalający, biorąc pod uwagę znaczny odsetek przypadków śmiertelnych żółtej febry. Do grupy osób, których nie powinno się szczepić przeciwko żółtej febrze należą niemowlęta w wieku poniżej 9 miesięcy, kobiety w ciąży (z wyjątkiem wybuchu epidemii, gdy ryzyko jest bardzo wysokie), osoby z ciężką alergią na białko jaja, oraz osoby z ciężkimi stanami upośledzenia odporności jak HIV/AIDS. Ryzyko/korzyści należy z dużą starannością ocenić w przypadku osób powyżej 60 roku życia, u których niepożądane skutki uboczne występują częściej. Ciągłe kontrolowanie populacji komarów jest ważne, ale równie istotne jest budowanie odporności poprzez programy szczepień.
Czy powinieneś się martwić? Wystarczy się zaszczepić i zachęcić do tego tych, którzy mogą być zagrożeni. Lepiej zapobiegać niż leczyć!
Peter N. Landless
Allan R. Handysides