Z badań, które znalazłem w literaturze jak i moich własnych wynika, że wszyscy wegetarianie są narażeni na niedobór witaminy B12. Czy moglibyście się do tego odnieść?
Jestem naukowcem i prowadzę badania nad witaminą B12. W sierpniowym wydaniu gazety „Adventist World” z roku 2012, w kolumnie „World Health” (Światowe zdrowie) zasugerowaliście, że lakto-owowegetarianiańska dieta może być zdecydowanie lepsza od diety całkowicie opartej na roślinach. Z badań, które znalazłem w literaturze jak i moich własnych wynika, że wszyscy wegetarianie są narażeni na niedobór witaminy B12. Czy moglibyście się do tego odnieść?
Kontaktowaliśmy się z naukowcami, którzy przeprowadzali badania na 95-cio tysięcznej grupie Adwentystów z północnej Ameryki. W grupie tej znajdywali się lakto-owowegetarianie, ludzie stosujący dietę opartą całkowicie na roślinach, wszystkożercy jak i ludzie pomiędzy (Drugie Badanie Zdrowia Adwentystów). Nie mylisz się sugerując, że problem niedoboru witaminy B12 dotyczy wszystkich wegetarian a jeszcze bardziej tych, żyjących w obszarach, gdzie większość pokarmów nie jest wzmacnianych, ubogacanych.
B12 jest witaminą rozpuszczalną w wodzie, która jest ważnym czynnikiem wspierającym rolę kwasu foliowego w organizmie. Naturalnie występuje jedynie w posiłkach pochodzenia zwierzęcego w skutek czego ważną rzeczą jest utrzymywanie jej odpowiedniego poziomu u wszystkich wegetarian. Objawy niedoboru z początku nie są widoczne.
Badana grupa Adwentystów z „Adventist Health Study” (Badanie Zdrowia Adwentystów) na początku nie wykazała znaczących ilości niedoboru witaminy B12, być może z powodu świadomego zwracania uwagi na uzupełnianie tejże witaminy (poprzez ubogacone jedzenie, lub specjalne suplementy diety zawierające witaminę B12). Wyniki badań co do poziomu witaminy B12 w badanej grupie są jedynie wstępne i nie należy traktować ich jako reguły. Wszyscy wegetarianie, a nawet Ci, którzy okazjonalnie jedzą mięso zachowują jednak resztki czujności.
Istnieje również pewna choroba zwana anemią złośliwą (niedokrwistość złośliwa), w której osoba cierpi na brak tak zwanego „czynnika wewnętrznego”. To z kolei prowadzi do nieprawidłowego przyswajania witaminy B12. Osoby z anemią złośliwą zazwyczaj wymagają dostarczania tej witaminy w zastrzyku, w ilościach 1000 mikrogramów (1 miligram) miesięcznie, lub codziennego przyjmowania rozpuszczalnych tabletek doustnie.
Najnowszy artykuł w czasopiśmie „Canadian Medical Association” opisuje niedobór witaminy na przykładzie dwóch noworodków. Były one karmione piersią. Matka jednego z dzieci była weganką a drugiego cierpiała na anemię złośliwą. Kiedy matka ma za niski poziom witaminy B12, jej mleko również będzie zawierać nieodpowiednie ilości tej witaminy, tak więc te noworodki zachorowały na anemię i nie rozwinęły się prawidłowo pod względem neurologicznym. Wykazywały oznaki ospałości, niskiego napięcia mięśniowego, apatii i ogólnej słabości a badanie obrazowe wykazało uogólniony zanik mózgu. Czas pokaże, czy będą one w stanie w pełni się wyleczyć. To powinno pokazać dobitnie, że wszyscy wegetarianie (a być może nie tylko oni) powinni być świadomi potrzeby odpowiedniego poziomu witaminy B12 w ich organizmie.
Jeden z głównych problemów to używanie niewzmocnionego, „domowej roboty” mleka sojowego, jako zamiennik mleka krowiego. Te produkty nie zawierają wymaganego wzmocnienia witaminą B12. Bardzo ważne jest aby sprawdzać wartości odżywcze wszystkich takich zamienników produktów pochodzenia zwierzęcego, aby upewnić się, że zawierają uzupełnienie witaminy B12. Jeżeli nie, to zalecamy aby tacy wegetarianie, którzy stosują produkty niewzmocnione, uzupełniali tą witaminę suplementami.
Szczególnie martwimy się, aby matki będące wegankami, które karmią piersią uzupełniały poziom witaminy B12, oraz by ich noworodki były bacznie obserwowane przez pediatrów pod kątem słabości. Uszkodzenia mózgu i układu nerwowego spowodowane niedoborem witaminy B12 są często nieodwracalne. Rekomendowane 2,5 mikrograma dziennie powinno być traktowane jako poziom minimalny.
Artykuł czasopisma „Canadian Medical Associonion” (opisując kilka badań) sprawozdał, że jedna na 20 kobiet w wieku rozrodczym ma nieodpowiedni poziom witaminy B12. Kanadyjskie badanie zdrowotne wykryło około pięciu procent kobiet w wieku 20-45 lat, które wykazują niedobór B12 i dwadzieścia procent które posiadają marginalny poziom zapasu. Ryzyko niedoboru witaminy B12 w skali globalnej, jest zdecydowanie większe na części kontynentu Indii i Meksyku, Środkowej Ameryki a także niektórych regionach Afryki.
Dieta wegetariańska ma znaczącą zdrowotną przewagę nad innymi dietami. Jak dotąd jednak „Badanie Zdrowia Adwentystów”, ani żadne inne znaczące badania nie pozwoliły na wybranie jednego wariantu tejże diety jako tej, która byłaby zdecydowanie lepsza od innych, ale jasnym jest, że wszyscy wegetarianie powinni być świadomi potrzeby dbania o poziom witaminy B12 w organizmie.
Artykuł Allana R. Handysidesa i Petera N. Landlessa
Tłumaczenie: Adam Kurz, Styczeń 2014